Zatrzymano 24-latka, który był jednym ze sprawców brutalnego napadu na właściciela kantoru w Nowym Targu | Wiadomości

Menu dodatkowe

Na skróty

Ustawienia

Wersja językowa

Wyszukiwarka

Treść strony

Zatrzymano 24-latka, który był jednym ze sprawców brutalnego napadu na właściciela kantoru w Nowym Targu

1 października 2018

Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu wspólnie z funkcjonariuszami z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie zatrzymali 24-latka, który był  jednym  ze sprawców brutalnego napadu na właściciela kantoru.

Sprawca dzisiaj usłyszał zarzuty i o jego dalszym losie zdecyduje sąd.

Do napadu doszło  nad ranem 27 lipca br. w Nowym Targu. Kilku zamaskowanych mężczyzn weszło do domu właściciela kantoru przez otwarte okno. Napastnicy byli bardzo brutalni i bezwzględni, wobec mężczyzny  jak i jego żony.  Oboje zostali zaraz na początku skrępowani a następnie stosowano wobec nich przemoc fizyczną.  W ten sposób przestępcy  uzyskali min. klucze do kantoru, samochodu, kody do sejfu oraz  pilot do dezaktywacji systemu alarmowego. Następnie samochodem właściciela sprawcy  pojechali do kantoru znajdującego się w centrum miasta, weszli do środka a z sejfu  zabrali  znaczną ilość gotówki. Po rabunku przestępcy odjechali z miejsca  i na granicy Nowego Targu porzucili  skradziony pojazd.

Postępowanie w tej sprawie prowadzili nowotarscy policjanci pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Nowym Targu. Skrupulatna i drobiazgowa analiza zebranego materiału dowodowego  w tej sprawie doprowadziła do przełomu. Policjanci wytypowali  podejrzewanego o udział w napadzie.

We wtorek (tj. 25 września br. ) w Warszawie policjanci  z Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu wspólnie z funkcjonariuszami Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie, realizując postanowienie Prokuratora  zatrzymali 24-letniego mieszkańca Warszawy. W czwartek usłyszał zarzuty dokonania rozboju z użyciem przedmiotu przypominającego broń palną ( art.280§1 k.k. ) za co grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności. O jego dalszym losie zadecyduje  sąd.

Policja i prokuratura nadal prowadzą czynności w tej sprawie i planowane są kolejne  zatrzymania.