Nowy Targ – pierwsze niepodległe. W stulecie odzyskania niepodległości 1918-2018 | Region | Wiadomości

Menu dodatkowe

Na skróty

Ustawienia

Wersja językowa

Wyszukiwarka

Treść strony

Nowy Targ – pierwsze niepodległe. W stulecie odzyskania niepodległości 1918-2018

2 listopada 2018
Zdjęcie 1
Zdjęcie 2
Zdjęcie 3
Zdjęcie 4
Zdjęcie 5

Równo 100-lat temu na przełomie października i listopada 1918 r. w wielu miejscowościach na terenie Galicji, polskie organizacje niepodległościowe rozpoczęły akcję przejmowania z rąk Austriaków władzy administracyjnej i wojskowej. Rozbrajano funkcjonariuszy państwowych i żołnierzy, zajmowano magazyny oraz komendy miejskie. Opisy przebiegu tych dramatycznych wydarzeń na bieżąco publikowane były na łamach ówczesnej prasy.  Nie inaczej było w Nowym Targu, gdzie wydawana w tym mieście opiniotwórcza „Gazeta Podhalańska" zamieściła 10 listopada 1918 r. obszerną relację z przejęcia przez Polaków władzy w stołecznym Krakowie. Czytamy w niej:

„W całym Kraju w dniach 31 października i 1 listopada władza piastowana dotąd przez Austriaków przeszła w ręce polskie. Początek dał Kraków, gdzie utworzona w imieniu rządu Komisya Likwidacyjna, złożona z posłów galicyjskich wszystkich stronnictw, dawała hasło do wybuchu. Żołnierze zerwawszy austriackie bączki na czapkach pod wodzą oficerów dokonali zamachu, zajęto forty, kasarnie, rozbrojono wojska niemieckie a generałowie musieli podpisać poddanie się.".

Tak wspomniane wydarzenia opisała lokalna prasa. A jak odzyskiwanie wolności odbyło się w Nowym Targu w stolicy Podhala? Poniżej postaramy się zrekonstruować przebieg wypadków na podstawie zachowanych dokumentów, relacji i notatek prasowych. Warto w tym miejscu wspomnieć, że Nowy Targ znalazł się w gronie tych miast, które jako pierwsze na terenie Galicji odzyskały niepodległość. Tutaj wiec rodziła się niepodległość  i wolność  wynikająca ze świadomości przynależności do narodu Polskiego. Po 127 latach zniewolenia nasi przodkowie mogli swobodnie pełną piersią oddychać wolnością.

 

Nim wybuchła wolność

Echa wydarzeń krakowskich a także napływające informacje o wyzwoleniu Tarnowa i Nowego Sącza w nocy z 30/31 października spod władzy austriackiej, nie pozostały bez wpływu na atmosferę w stolicy Podhala. Utworzona kilka tygodni wcześniej tj. 10 października 1918 r. Powiatowa Organizacja Narodowa z dr Janem Bednarskim na czele, zwołała na dzień 31 października nadzwyczajne posiedzenie Prezydium w biurze Józefa Rajskiego Burmistrza Miasta Nowego Targu. Równolegle w Sali Obrad Urzędu Miasta zwołane zostało zebranie obywatelskie, w którym wzięło udział przeszło 200 osób, reprezentujących wszystkie warstwy miasta Nowego Targu. Podczas swojego wstępnego wystąpienia Burmistrz Miasta oznajmił, że zwołał obecne zebranie  w porozumieniu z PON, a to z powodu wypadków jakie zaszły w innych miastach a zwłaszcza w Krakowie. (…) Koniecznem jest więc naradzić się wytworzoną przeto sytuacją i powziąć odpowiednie uchwały.  Następnie zgromadzenie wybrało przewodniczącego P. Józefa Rajskiego, który powołał na sekretarza dr Ignacego Dziedzica. Burmistrz  przedstawił konieczność przejęcia władzy i urzędów dotychczas austriackich również w Nowym Targu na rzecz rządu polskiego, powitał obecnych na Sali przedstawicieli władz i urzędów prosząc, ich o współdziałanie w tej akcji. Po dłuższej dyskusji w której brali udział PP. Dr Jan Bednarski, dr Dziedzic, Bursa, Marcinów, Dr Styś, ks. Staich, Zborowski, Rajski i inni, powzięto uchwałę, że upoważnia się Prezydium Powiatowej Organizacji  Narodowej w osobach Prezesa dr Jana Bednarskiego wiceprezesa Józefa Rajskiego i sekretarza, aby jutro odebrało urzędowanie oraz ślubowanie od dotychczasowych władz austriackich w imieniu i na rzecz rządu polskiego, z tym że upoważnia  się Prezydium Powiatowej Organizacji Narodowej, aby wraz z komitetem Obywatelskim w Nowym Targu obmyśliło i przeprowadziło odebranie urzędowania i ślubowanie tego w  imieniu polskiego. Zgromadzenie, które rozpoczęło się o godz. 20-tej zakończyło się  tuż po 21-ej. 

 

Zajęcie koszar wojskowych

Pod osłoną nocy z 31 października na 1 listopada 1918 r. grupa pochylonych sylwetek szybkim marszem posuwała się ulicą Strzelniczą. W świetle księżyca na przewieszonych przez ramię karabinach błyskały nagie ostrza bagnetów. W oddali widać już było zabudowania garnizonu i budkę wartowniczą. W tym monecie grupa rozdzieliła się, mniejsza podeszła do wartownika, druga przykucnęła przy płocie. „Ręce do góry, oddaj broń". Zaskoczenie i strach pojawił się na jego twarzy. Po chwili z budki wyszedł drugi żołnierz, zaniepokojony dochodzącymi doń odgłosami. „Nie ruszaj się bo będę musiał Cię zastrzelić. Wojna się już skończyła, nie ma sensu umierać". Obaj żołnierze posłusznie oddali broń. Szlaban został uniesiony a "napastnicy" wbiegli na teren strzelnicy, zajmując bez jednego wystrzału wszystkie budynki. Grupą atakujących okazali się dawni legioniści i żołnierze polscy w służbie austriackiej, pod dowództwem kpt. Ottokar Brzozy-Brzeziny. Towarzyszyli mu także czterej oficerowie, których nazwisk dotychczas nie znaliśmy, a byli to: por. Edward Polak, por. Żmuda, por. inż.  Harband i  ppor. Jerzey Lgocki. W polskie ręce wpadły zabudowania poligonu artyleryjskiego oraz znajdujące się tam magazyny amunicji i żywności. Nim wstał świt polska flaga swobodnie powiewała nad przejętymi zabudowaniami garnizonu.

Tej samej nocy inni polscy żołnierze obejmowali kolejne strategiczne obiekty w mieście. Zajęte zostały m.in.: komenda placu, magazyny, budynki stacji kolejowej, poczta, stacja telegrafu, elektrownia, sąd i budynek starostwa. W każdym obsadzanym obiekcie wartownicy i funkcjonariusze państwowi nie stawiali oporu, dlatego cała akcja zakończyła się bez jednego wystrzału. Zajęte budynki zostały zabezpieczone, wystawiono przed nimi uzbrojonych wartowników.

Polskie władze administracyjne

Nazajutrz rano tj. 1 listopada 1918 r. w imieniu Rządu Polskiego w Warszawie, a z ramienia Polskiej Komisji Likwidacyjnej w Krakowie władzę w mieście przejęli członkowie Powiatowej Organizacji Narodowej w osobach: dr Jana Bednarskiego, burmistrza Józefa Rajskiego, Michała Skalskiego oraz dr Ignacego Dziedzica. Delegaci PON udali się w otoczeniu całej Rady gminnej i tłumu publiczności wpierw do komendy stacyjnej, gdzie od kapitana Ottokara Brzozy Brzeziny oraz towarzyszących mu oficerów odebrali ślubowanie posłuszeństwa Rządowi Polskiemu. W tym momencie żołnierze i oficerowie zerwali z czapek „bączki" a przypinali polskie orzełki. Kpt. Brzozie powierzono obowiązki Komendanta Okręgu Podhalańskiego, natomiast funkcję Komendanta Powiatowego objął rtm. Mariusz Zaruski z Zakopanego.

Z Komendantury Delegaci PON udali się do siedziby starosty Stanisława Psarskiego, gdzie odebrali od niego uroczyste ślubowanie. W tym samym czasie zerwano austriackiego orła z gmachu starostwa i wywieszono polską biało-czerwoną chorągiew. Wywołało to olbrzymią euforię wśród zgromadzonego tłumu. Z balkonu dr Jan Bednarski ogłosił, że ślubowanie złożono, starosta zaś oświadczył, że odtąd będzie urzędował dla dobra narodu. Następnie udano się do innych instytucji administracji państwowej: sądu, urzędu podatkowego, kolei, ewidencji podatku gruntowego, gimnazjum, obu szkół ludowych, straży skarbowej, poczty i oddziału podatkowego. Wszędzie urzędnicy ślubowali wierność i posłuszeństwo rządowi polskiemu.

Biało-czerwone flagi

Po odebraniu przysięgi od urzędników wszyscy powrócili na nowotarski rynek. Wieść o przyjęciu od zaborcy pełni władzy w mieście rozeszła się lotem błyskawicy, dlatego pod nowotarskim ratuszem z każdą chwilą gęstniał tłum. Do licznie zgromadzonych mieszkańców zwrócił się wyraźnie wzruszony burmistrz Józef Rajski, informując o odzyskaniu przez Polskę niepodległości. Wzywał zebranych do zachowania porządku, posłuchu nowemu rządowi. Swoje przemówienie zakończył donośnym okrzykiem na cześć zjednoczonej i niezawisłej Polski. Z gmachu starostwa i innych budynków administracyjnych obywatele spontanicznie usuwali czarne austriackie orły i zastępowali herbem polski, białym orłem przepięknie namalowanym przez prof. Jana Gołębiowskiego. Wieczorem niemal całe miasto ozdobione było już chorągwiami o barwach narodowych.

Na Podhalu

Tak rodziła się II Rzeczpospolita w Nowym Targu. Podobnie było we wszystkich miastach i miasteczkach Podhala. 2 listopada delegaci Powiatowej Organizacji Narodowej przyjmowali ślubowanie na wierność od naczelnika gminy w Czarnym Dunajcu. Tego samego dnia wzruszająca uroczystość zaprzysiężenia nowych polskich władz odbyła się także w Krościenku nad Dunajcem. Jak relacjonowała „Gazeta Podhalańska", uroczystość odbyła się w największym porządku. Wszyscy wzruszeni złożyli ślubowanie. Orły austriackie i portrety cesarskie zdjęto, zawieszono flagi w barwach narodowych i białego orła. Dwa dni później 4 listopada zaprzysiężono pierwszego marszałka powiatu w wolnej Polsce, został nim Jerzy Uznański.

Nieznane archiwalia

Wśród niezbyt licznie zachowanych dokumentów, relacji uczestników oraz artykułów prasowych omawiających narodziny wolności oraz niepodległości na terenie miasta Nowego Targu i Podhala znajdują się odnalezione niedawno podczas kwerendy archiwalnej dwa telegramy, wysyłane przez Oddział Polskiej Komisji Likwidacyjnej w Nowym Targu. Zostały nadane pocztowym telegrafem w dniu 2 listopada 1918 r. z Nowego Targu do siedziby Polskiej Komisji Likwidacyjnej w Krakowie. Przy okazji zbliżającej się kolejnej rocznicy odzyskania niepodległości, wydaje się, iż warto je w tym miejscu przybliżyć naszym czytelnikom. Wytworzone bowiem zostały w momencie kluczowym dla omawianych powyżej wydarzeń. Pokazują zatem niemal na gorąco i w telegraficznym skrócie przebieg wypadków. Ukazują również atmosferę tamtych niezwykle gorących dni.

 

Telegram Polskiej Komisji Likwidacyjnej, Oddział w Nowym Targu

do Polskiej Komisji Likwidacyjnej w Krakowie z dn. 2 listopada 1918 r.

„Jerzy Uznański Marszałek Rady Powiatowej, sekretarz prof. Jan Dziedzic, sędzia Izydor, Redaktor Gazety Podhalańskiej Juliusz Zborowski. Komisarzem cywilnym rządu polskiego na Zakopane jest Wincenty Szymborski, na miasto Nowy Targ Józef Rajski, na powiat z ewentualnem uwzględnieniem Spisza i Orawy Jan Dziedzic. Prosimy o zatwierdzające przyjęcie do wiadomości w drodze telegraficznej o dalsze rozkazy. Dr Jan Bednarski prezes, Józef Rajski wiceprezes, Jan T. Dziedzic sekretarz."

 

Telegram Polskiej Komisji Likwidacyjnej, Oddział w Nowym Targu

do Polskiej Komisji Likwidacyjnej w Krakowie z dn. 2 listopada 1918 r.

„Prezydium organizacji narodowej w Nowym Targu zawiązanej 10 października 1918 r. zarządziło i przeprowadziło objęcie władzy nad wojskiem, to jest dwoma kadrami artylerii górskiej, szpitalem Czerwonego Krzyża Galicyjskiego w Nowym Targu. W nocy z dnia 31 października na 1 listopada komendę objęli major legionów [Otokar] Brzoza, a nad powiatem Mariusz Zaruski z Zakopanego. 1 listopada odbyło się uroczyste przejęcie urzędowania od wszystkich władz w Nowym Targu na rzecz rządu polskiego przez prezydium organizacji narodowej. Podobny akt sporządzono w Czarnym Dunajcu i Krościenku o czem przyjdą osobne raporty. Prezydium Rady Powiatowej Organizacji Narodowej stanowią: poseł dr Jan Bednarski prezes, zastępcy burmistrz Józef Rajski Nowego Targu i Stefan Żeromski z Zakopanego, dr Konrad Zieliński z Krościenka, dziekan ks. Piotr Krawczyński z Ludźmierza, Józef Bednarczyk wójt z Cichego, Piotr Staszel wójt z Maruszyny".

 

Tekst: Robert Kowalski

Muzeum Podhalańskie im. Czesława Pajerskiego w Nowym Targu